Legenda

Jak narazie to pisze tego posta zeby nie zapomniec o czym mam napisac pozniej, a u mnie ostatnio dosc kiepsko z pamiecia wiec napewno sie przyda.

Ogolnie chodzi o Legende. Co mlodsi starzem to gowno tam wiedza, ale z ekipy ktora biegala kiedys po lesie (Dorek, Gregor, Ja a reszty nie pamietam:D) kazdemu stawal na samo brzmienie nazwy, nikt nigdy nie mial Go w lapie, nikt nawet nie widzial Go na wlasne oczy. Jednak na military.pl kosztowal prawie 400pln i byl survivalowy - Jego imie to Aitor Jungle King I . Najwieksza i najbardziej wyjebana wersja - w pochwie ukryty drugi noz (maly skiner), proca, krzesiwo i jakis pojebany pojemniczek Very Happy

W rekojesci haczyki, zylka, kilka zapalek i draska, na grzbiecie zajebista pilka. Generalnie to mega survivor kit, gwarantujacy wlascicielowi zajebistosc do konca swiata i dzien dluzej. I w tym oto momencie lezy przede mna, polegl i czeka na spotkanie z oselka.

I jak zapewne sie domyslacie to nie jest taki zajebisty jak byc mial Very Happy

Z wstepnych uczuc to moge powiedziec ze zajebiscie niski szlif ostrza wkurwia mnie niemilosiernie. Rekojesc zupelnie mi nie lezy, chociaz myslalem ze bedzie gorzej amortyzowala wstrzasy przy uderzeniach tym bydlakiem. Jak dziala pilka jeszcze nie sprawdzalem bo krzeslo przy biurku i tak ugina sie po licznych ciosach innych nozykow. Krzesiwo cos nie chce dzialac, nie mam pojecia dlaczego bo moim firestickiem rozpalam wszystko jak leci. Dzialanie procy sprawdze przy wlascicielu, jakos nie mam zaufania do tej gumy, i nie chce jej rozjebac.

Wiecej konkretnych informacji i fotki po malym rozpierdolu czyli w piatek badz sobote.

dla tych ktorzy nie pamietaja tych zamierzchlych czasow [link widoczny dla zalogowanych] (fotka podjebana z budo.net.pl)

Gdyby nie tyle gratisów i fajna pochwa to powiedziałbym że to nóż z cyklu "Super Zajebista Kosa Rambo BCM Od 1zł" z allegro Twisted Evil

pochwa nie jest fajna, ma jakis zajebiscie dziwny system zapinania zamiast zwyklego napa.

zapomnialem podac wymiary:
calosc - 35cm
od jelca do czubka - 22cm
krawedz tnaca - 20,5 cm
grubosc - 5mm
waga- zajebiscie za duzo [bez pochwy i gratisow cos kolo 500g]

bo to jest super zajebista kosa rambo z allegro BCM.z aukcji :ja pierdole oszalałem

powiem Ci ze kiedys wielu dalo by sobie obciac za nia reke Very Happy

i nadal jest to klasa wyzej niz "ja pierdole oszalalem"

[link widoczny dla zalogowanych] no no te czasy to chyba poprzedniu ustrój był.A tak srio to cięzki i i duzy ten twój nóż

a nie nie

to nie jest moj noz :] ja w tej cenie mam o wiele ciekawsze pomysly Very Happy

choc by 10g z wagi - i tez dostal bym sporo gratisowo Very Happy

Ja powiem tak "To nie moje są słowa to legenda ludowa".
Do takich noży maja sentyment ludzi pokroju Scyzora (czyli ludzie ślepo zapatrzeni w taktyczność ) a jeżeli o mnie chodzi to wolałbym nosić mniejszy nożyk do prac "precyzyjnych" i coś większego (np: kukri) do rąbania, niż takie wielkie nieporęczne gówno jak ten Aitor.
A że ktoś ma sentyment do tego to sorry, że pluje na sacrum, ale mnie takie rzeczy nie ruszają.

ja do rabania wolal bym fiskarsa :] bo szczerze mowiac to miejscami mam juz dosyc kukrasa :] A poza tym ten noz nie jest pod zadnym wzgledem taktyczny, on jest SURVIVALOWY Very Happy